Kiedy nawozić trawnik

Im częściej trawnik jest koszony, tym więcej potrzebuje składników pokarmowych - aby odbudować skoszone źdźbła, trawa musi pobrać je z gleby. Najwięcej potrzebuje azotu, ale niezbędne są także potas, fosfor, magnez oraz mikroelementy. Jeśli murawa nie jest zasilana, ziemia jałowieje. Trawa rośnie wtedy słabo, co sprawia, że jest rzadka, słaba, mało zielona. Wygląd takiego trawnika jest niezbyt estetyczny.

Trawnik nawożony systematycznie raz w miesiącu od wiosny do jesieni ma nie tylko ładny wygląd, ale jest też bardziej odporny na deptanie, suszę i mróz. Warto wiedzieć, że trawa rośnie nieco inaczej w zależności od pory roku. Nawożenie należy dostosować do tego naturalnego cyklu.

Przeczytaj także: Jak i kiedy założyć trawnik w ogrodzie

Wiosną trawa rośnie najbardziej intensywnie! Dlatego ważne jest, aby zwłaszcza w tym okresie, gdy rusza wegetacja, nie zapomnieć o jej zasileniu. Po zimie pierwsze nawożenie murawy wykonuje się już w marcu, jak tylko gleba odmarznie i lekko przeschnie, gdyż zwykle wtedy rusza wegetacja trawy. Czasem w tym okresie na trawniku robi się wertykulację oraz aerację. Wtedy pierwsze wiosenne nawożenie należy zrobić tydzień po tych zabiegach.

Jeśli wiosna jest z przymrozkami, trawa rośnie wolniej i pobiera mniej składników pokarmowych. Dlatego w marcu korzystnie jest podzielić dawkę nawozu na dwie – jedną aplikuje się w pierwszej połowie tego miesiąca, a kolejną w drugiej. Dzięki temu unika się nadmiernego wymywania nawozu z gleby. Mniejsze dawki, ale rozłożone w dłuższym okresie czasu, trawa lepiej wykorzystuje.

Na dzień pierwszego nawożenia po zimie najlepiej wybrać dzień pogodny, bez przymrozku i bezwietrzny (niektóre nawozy pylą). W kwietniu, maju i czerwcu optymalny jest termin przed deszczem. Jeśli jest sucho, trawnik po nawożeniu preparatami granulowanymi lub sypkimi należy podlać. Takiej potrzeby nie ma w przypadku nawozów w płynie lub rozpuszczalnych, ponieważ dodaje się je do wody w konewce i podlewa murawę.

Do wiosennego zasilenia wygodne są nawozy mineralne. Jeśli zawierają dużo azotu, efekt nawożenia jest widoczny nawet już po kilku dniach. Taka trawa szybko rośnie, przypominając zielony dywan. Polecane są np. rozpuszczalny Nawóz do trawników, a także preparaty granulowane: Nawóz do trawnika wysokoazotowy Wspierany Naturą Vegano oraz Nawóz do trawników zagęszczający.

Większość nawozów mineralnych to preparaty sztuczne. Jednym z wyjątków jest Mączka bazaltowa – to mineralny nawóz naturalnego pochodzenia, wytwarzany ze skał wulkanicznych. W jej składzie nie ma azotu, ale jest bardzo dużo krzemionki (około 50%) oraz m.in. wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas.

Mączka bazaltowa działa wolno i długo. Na trawniku można stosować ją samą albo używać nawozów z jej dodatkiem. Mączkę bazaltową zawierają np.  Nawóz do trawników oraz Nawóz Zadbany Ogród do trawnika z mchem plus mączka bazaltowa. Jeśli darń jest porośnięta mchem, sięgnąć można także po nawóz mineralny, który ułatwia rozwiązanie tego problemu, jak Nawóz do trawników z mchem.

Zamiast nawozu mineralnego, do wiosennego nawożenia trawnika wybrać można jeden z nawozów  organicznych. To preparaty naturalnego pochodzenia, które wzbogacają murawę zarówno w składniki pokarmowe, jak i próchnicę (nie ma jej w nawozach mineralnych). Nawozy organiczne warto stosować przynajmniej raz w roku, gdyż gleba, w której jest próchnica, lepiej magazynuje wodę oraz składniki pokarmowe. Do zasilania trawnika wiosną nadają się np. Biohumus Max Uniwersalny (na bazie biohumusu dżdżownic), Nawóz Bezpieczny Trawnik (zawiera 100% masy roślinnej) oraz Obornik indyczy w płynie.

Przeczytaj także: Jakie zabiegi poprawią wygląd trawnika na wiosnę oraz Nawozy naturalne do trawnika

Latem trawnik nawozi się przeciętnie raz w miesiącu (co 3-4 tygodnie). Jeśli pogoda jest deszczowa, co dość często zdarza się zwłaszcza w lipcu, dawkę nawozu można podzielić: jedną aplikuje się w pierwszej połowie miesiąca, a kolejną – w drugiej. W ten sposób unika się wymywania nawozu w głąb gleby, zanim korzenie trawy zdążą go pobrać.

Warto wiedzieć, że trawa rośnie najbardziej intensywnie do końca czerwca. Następnie tempo jej wzrostu stopniowo maleje aż do końca lata. Najwolniej murawa rośnie w sierpniu. Na szybkość przyrostu duży wpływ ma temperatura – trawa rośnie słabo zwłaszcza podczas upałów, gdy temperatura wynosi 30°C i więcej. Dlatego w czasie upalnych, letnich dni należy unikać nawożenia trawnika – lepiej poczekać, aż temperatura nieco spadnie. Wtedy darń lepiej wykorzystuje zawarte w nawozach składniki pokarmowe.

Od końca czerwca do połowy sierpnia trawnik zasila się nawozami, które zawierają dużo azotu oraz potas, fosfor i mikroelementy. W tym okresie sprawdzają się np. Nawóz regeneracyjny do trawników, Nawóz do trawników, Nawóz do trawnika wysokoazotowy Wspierany Naturą Vegano.

Od drugiej połowy sierpnia należy zmienić nawóz do trawnika na jesienny. Odpowiedni jest np. Nawóz jesienny do trawników Przygotowanie do zimy, w którym nie ma azotu. W jego składzie są m.in. potas i fosfor, dzięki którym trawa lepiej zimuje. Ponadto w kolejnym sezonie, dzięki tym składnikom, jest bardziej odporna na suszę oraz lepiej się krzewi.

Przez całe lato trawnik można zasilać granulowanym kompostem. To świetny, naturalny nawóz organiczny, praktyczny w stosowaniu, gdyż nie zawiera nasion chwastów, łatwo go przechowywać i nie można nim przenawozić. Warto go używać zwłaszcza na murawach, na których rosną ozdobne solitery oraz drzewa owocowe (także korzystają z tego nawozu). Recepturę na bazie kompostu ma granulowany Nawóz Bezpieczny Trawnik. Preparat wzbogaca glebę w składniki pokarmowe oraz próchnicę, która m.in. zwiększa zdolność gleby do magazynowania wody oraz nawozów.

Przeczytaj także: Jak wykorzystać skoszoną trawę oraz Jakie korzyści są z symbiozy trawnika z mikrokoniczyną

Po 15 sierpnia należy zmienić nawóz do trawników na jesienny! Stosuje się go raz w miesiącu do końca października. Dobrym wyborem będzie np. Nawóz jesienny do trawników Przygotowanie do zimy. W jego recepturze nie ma azotu, ale są m.in. potas i fosfor oraz mikroelementy. Dzięki nim trawa lepiej zimuje i znosi suszę w następnym sezonie. Szczególnie intensywnego nawożenia jesienią potrzebują trawniki starsze, które mają 5 lat lub więcej, zaniedbane oraz intensywnie użytkowane.

Nawozy jesienne to preparaty mineralne. Jesienią warto też zastosować (zamiennie) nawóz organiczny, gdyż wzbogaci glebę w wolno działające składniki pokarmowe oraz próchnicę. Optymalny skład ma Nawóz Bezpieczny Trawnik, który zawiera 100% masy roślinnej (to granulowany kompost).

Kiedy kończymy nawożenie trawnika? Jesienne nawożenie kończy się wraz z końcem października. Jednak w listopadzie, gdy gleba już powoli zamarza, na trawniku można jeszcze rozsypać cienką warstwą Obornik bydlęcy granulowany (zawiera 65% masy organicznej). Składniki pokarmowe zawarte w jego granulkach są dostępne dla trawy dopiero wiosną.

Przeczytaj także: Nawozy jesienne do trawników – jak stosować oraz W jaki sposób przygotować trawnik do zimy

Jeżeli w sezonie trawa rosła słabo, mimo nawożenia, warto sprawdzić, czy trawnik nie potrzebuje wapnowania. Optymalny odczyn gleby dla trawy wynosi pH 5,5-7,2. Jeśli odczyn jest niższy lub wyższy, trawa nie może przyswajać składników pokarmowych w odpowiednich ilościach, nawet jeśli znajdują się w ziemi. Odczyn można łatwo sprawdzić. Służy do tego np. Zestaw do badania pH gleby.

Wapnowanie wykonuje się tylko wtedy, jeśli badanie wykaże iż odczyn ziemi jest zbyt kwaśny dla trawy, czyli pH wynosi poniżej 5,5. Jeżeli zaś odczyn pH gleby okaże się wysoki, nie należy wapnować, gdyż zabieg zaszkodzi trawnikowi. Wapnowanie trawnika wykonuje się co 2-4 lata, jesienią lub ewentualnie na przełomie zimy i wiosny. Odpowiednie są np. Nawóz wapniowo-magnezowy do trawników z mchem oraz Dolomit. Oba preparaty zawierają wapń, podwyższający odczyn gleby, a także magnez, który pozytywnie wpływa na intensywne, ciemnozielone wybarwienie trawy.

Warto wiedzieć, że wapnowanie trawnika często nie jest potrzebne, jeśli był zasilany nawozami podwyższającymi odczyn gleby, jak Mączka bazaltowa czy Obornik bydlęcy granulowany. Trzeba również pamiętać, że wapnowania nie należy łączyć z zasilaniem innymi nawozami, zarówno mineralnymi, np. jesiennymi, jak i organicznymi, w tym obornikiem. Wapń bowiem może wchodzić w reakcje chemiczne z ich składnikami, przez co stają się niedostępne dla trawy. Przerwa pomiędzy wapnowaniem a zastosowaniem innych nawozów powinna wynosić minimum 2 miesiące.

Przeczytaj także: Jak i kiedy wapnować trawnik oraz Aeracja trawnika – jak i kiedy wykonać