Jakie prace należy wykonać wiosną przy oczku wodnym?

Najważniejszym zadaniem jest usunięcie z dna mułu, liści i innych szczątków roślinnych. W zależności od materiału uszczelniającego zbiornik należy do tego celu użyć różnych narzędzi. W oczkach wodnych wyłożonych folią, oczyszczenie dna najlepiej wykonać specjalnym odkurzaczem. Delikatne dno zbiornika można oczyścić również za pomocą siatki, lecz należy wtedy uważać, aby nie zrobić w nim dziury.

W oczkach wodnych, wykonanych z betonu lub z gotowych plastikowych form, zanieczyszczenia z dna można również zebrać za pomocą grabi do liści lub łopaty. Usunięcie mułu zapewni przejrzystą wodę oraz dobre środowisko do prawidłowego rozwoju roślin i ryb. Czyścimy też powierzchnie ścian zbiornika, odpowiednimi do tego narzędziami mogą być miękkie szczotki lub myjki ciśnieniowe.

Po oczyszczeniu zbiornika czas zabrać się za jego otoczenie. W pierwszej kolejności należy sprawdzić umocowanie brzegów i wszystkich trwałych elementów związanych z oczkiem (kaskady, mostki, kładki, itp.). W czasie zimy zarówno zamarzająca woda, jak i śnieg mogą spowodować obluzowanie mocowań. Lód powoduje również przemieszczanie się kamieni i żwiru, często odsłaniając folię, rury lub przewody elektryczne. Należy zatem naprawić wszelkie zimowe uszkodzenia oraz powtórnie zamaskować urządzenia techniczne. Przed ułożeniem kamieni, warto je najpierw umyć. Zmniejszy to m.in. prawdopodobieństwo obrośnięcia ich glonami i porostami.

Po napełnieniu zbiornika wodą należy zwrócić uwagę czy jej poziom się nie obniża. Może to oznaczać uszkodzenie materiału uszczelniającego. W takiej sytuacji należy spuścić wodę i odnaleźć uszkodzenie. Miejsce to należy osuszyć, odtłuścić, a następnie przykleić łatę specjalnym klejem. Po upewnieniu się, że klej dobrze zasechł, można ponownie napełnić zbiornik wodą.

Pompy, które całą zimę były przechowywane w wodzie, należy oczyścić z resztek mułu i liści. Po sprawdzeniu wirnika i innych ruchomych elementów, należy sprawdzić również drożność przewodów i dysz, którymi ma płynąć woda.

Ważnym elementem wyposażenia oczka wodnego są filtry. Przynajmniej raz w sezonie powinny być one dokładnie oczyszczone. Niektóre filtry wyposażone są w zawory wielokanałowe, ułatwiające oczyszczanie i wypłukiwanie zanieczyszczeń. Większość pomp ma zamontowany filtr gąbkowy. Należy go wypłukać, a jeśli jest zbyt zabrudzony, należy zakupić nowy wkład. Podczas pierwszego uruchomienia warto zastosować wsad bakteryjny. Dostępny jest on w wielu sklepach ogrodniczych pod różnymi nazwami. Zastosowanie go ograniczy w znacznym stopniu rozrost glonów.

W pierwszej kolejności należy zająć się roślinami rosnącymi dookoła zbiornika. Trawy ozdobne należy przyciąć. Gatunki silnie rosnące takie jak miskant chiński czy trawa pampasowa, powinno się przyciąć około 20 cm nad powierzchnią ziemi. Gatunki o słabszym wzroście i delikatniejszych źdźbłach tnie się jeszcze niżej, jednak nie krócej niż na 10 cm. Przyciąć należy również pałkę wodną, sity i tatarak. O ile zimą rośliny te stanowiły ozdobę, to teraz ich zasychające liście jedynie szpecą. W czasie tego zabiegu sprawdza się również czy rośliny zbytnio się nie rozrosły. Największe okazy dobrze jest wyjąć i podzielić ich karpy. W ten sposób uzyskamy nowe egzemplarze. Należy również uporządkować rośliny wodne, które były przechowywane przez zimę. Usuwa się z nich wszystkie obumarłe części rośliny. Rozrośnięte karpy dzieli się i wsadza do koszy.

Wiosna jest również najlepszym okresem na dosadzanie nowych roślin. Wybierając je należy mieć na względzie wielkość zbiornika. Im jest on mniejszy, tym bardziej powinno uważać się z doborem gatunków i unikać np. roślin ekspansywnych, takich jak moczarka kanadyjska, strzałka wodna lub też pałka wąskolistna. Na niewielkiej tafli wody dobrze prezentować się będą np. wolno rosnące odmiany grzybienia. Nowe rośliny w oczku wodnym umieszcza się dopiero, gdy temperatura wody wynosi około 10°C. Aby przyspieszyć rozwój i kwitnienie roślin, kosze z nimi umieszcza się najpierw na płyciźnie. Tam woda nagrzewa się najszybciej i jest najlepszy dostęp światła. Z upływem czasu, gdy widać wyraźny wzrost roślin, kosze przesuwa się stopniowo aż do miejsca docelowego.